Czy to prawda, że ​​energia sportowa jest szkodliwa dla serca?

Pragnienie bycia czujnym, silnym, odpornym i niestrudzonym zostało wpojone w rozsądną osobę od momentu jego pojawienia się. To pragnienie było podyktowane surowymi prawami przetrwania. Aby poprawić swoje zdolności fizyczne, ludzie stosowali ziołowe środki. Niektóre rośliny używały tylko korzeni, podczas gdy inne tylko liście lub pyłki. Znaleźliśmy takie zioła, w których wszystko zostało użyte. Z historii wiemy, że wojownicy greccy i rzymscy używali pietruszki, tymianku i innych, bogato ufortyfikowanych i bogatych w pierwiastki śladowe, darów natury przed bitwami.

We współczesnych warunkach, gdy potrzeba rozwoju i akumulacji siły fizycznej dla większości populacji planety do walki i przetrwania zniknęła, możesz stać się czujny i zabawny w ciągu kilku minut. Aby osiągnąć pożądany stan, wystarczy wypić cudowny napój lub wziąć pigułkę. Możliwości chemii organicznej uratowały ludzi przed poszukiwaniem w lasach i łąkach stymulantów nastrojów, źródeł żywotności i generatorów siły.

Młodzi ludzie, ze względu na swoją pewność siebie, tak naprawdę nie myślą o tym, co stanie się jutro, po zastosowaniu toników energetycznych. Atrakcyjny smak „sody” ze składnikami, które aktywują siły wewnętrzne organizmu, często powoduje poważne problemy zdrowotne. Oczywiście od jednego słoika dziennie lub rzadziej dla konsumenta z normalnym funkcjonowaniem organizmu nie będzie żadnych odchyleń w zdrowiu.

Często pojawia się pytanie o wpływ elektryków, w tym sportu, na pracę serca i układu sercowo-naczyniowego jako całości. Istnieje wiele historii, z przykładami z życia, o ich działaniu i konsekwencjach, w których mieszają się fakty i przemyślane historie. Bardzo popularne są opinie, które dodają leki, na przykład colę lub stymulanty, które zwiększają siłę mięśnia sercowego.

Zgodnie z informacją wydrukowaną na pojemniku z napojem, można go zwiększyć o stężenie kofeiny lub jego skład wzbogacony jest w węglowodany, witaminy i aminokwasy. Wszystkie te substancje są stale używane przez mieszkańców i nie są niebezpieczne dla zdrowia. Będąc w naturalnych formach, są niezbędne i przydatne dla każdej osoby. Ale, stworzone sztucznie i połączone w pięknym pakiecie, powyższe elementy nie zawsze i nie dla każdej osoby uprawiającej sport mogą dać oczekiwany efekt.

A ponieważ serce jest najbardziej podatne na „pobudzanie” różnych środków tonizujących, a może to być kompozycja utworzona z aminokwasów i węglowodanów, ciśnienie krwi koniecznie wzrośnie i może wystąpić niewydolność rytmu serca. Tego wniosku dokonali kardiolodzy w 2013 r. Na spotkaniu w Nowym Orleanie. Ostrzegano także o przestrzeganiu środków stosowanych przez elektryków. Jednoznacznie należy je wykluczyć z odżywiania sportowego dla osób, które mają dziedziczne predyspozycje do zaburzeń czynności serca lub już wykazują oznaki zaburzeń czynności serca.

Przed użyciem „zapasowej” energii kardiolodzy doradzają:
- monitorować ilość wypijanego napoju,
- analizować przejawy skutków różnych „toników”,
- zwracać uwagę na występowanie sygnałów bocznych,
- Koniecznie skonsultuj się z lekarzem.

Następujące ostrzeżenia mogą służyć jako potrzeba odmowy, polegającej na dawaniu sobie siły w przyszłości kosztem „inżyniera energetyki sportowej”:
- arytmia mięśnia sercowego,
- wysoki stopień kołatania serca w stanie zrelaksowanym,
- występowanie lęku, lęku i nerwowości,
- zawroty głowy i nudności.
I całkowicie niedopuszczalne dla sportowców są napoje z drugiej grupy zawierające kofeinę. Po pierwsze, nadmiar jego dawki zostanie rozpoznany po przyjęciu dopingu, a po drugie, kofeina szybko traci swój efekt, a zamiast podniecenia pojawia się apatia i osłabienie mięśni.

Podobnie jak wszystkie środki ładujące energię, działanie napojów sportowych ma na celu osiągnięcie zauważalnych efektów fizycznych. Ale nie z powodu energii zawartości w słoikach, ale z powodu rezerw ciała. Wiadomo, że nadmierne „zbieranie” od niego sił, ostatecznie „nie przynosi korzyści”. Tylko umiar i ostrożność w ich stosowaniu pozwoli sportowcowi uniknąć negatywnych konsekwencji.